Cykliczne Spacery Otwarte

W ramach CSO spotykam się z warszawiakami i nie tylko na spacerach, podczas których poznajemy poszczególne fragmenty Warszawy lub poruszamy się wokół jednego ciekawego tematu. Spacery są otwarte i nie trzeba się na nie wcześniej zapisywać.

Dzięki Waszym głosom 7 marca 2019 r. zwyciężyłem w plebiscycie „WARSZAWIAKI” w kategorii „Warszawiak Roku 2018”.  Również dzięki Wam, kapituła redakcji Polska Times nominowała mnie do tytułu „Osobowość roku 2019”. Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie oddane na mnie głosy.

Najbliższe spacery:

KWIECIEŃ 2024


ŻOLIBORZ OFICERSKI
Spacer odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia o godzinie 11:00.
Spotykamy się na pl. Inwalidów przed pomnikiem I Dywizji Pancernej im. generała Stanisława Maczka
Dnia 18 lipca 1922 r. miało miejsce wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę pierwszego domu nowo powstającej kolonii mieszkaniowej dla oficerów. Tak zaczyna się historia jednego z bardziej uroczych fragmentów Warszawy. Słynny Żoliborz Oficerski to jedno z ulubionych miejsc spacerowych warszawiaków. Zachowany kwartał przedwojennej stolicy. Zatopione w zieleni willowe osiedle mieszkaniowe pełne klimatycznych zaułków i pięknych zabytkowych willi w stylu dworkowym. To także plejada znanych i cenionych mieszkańców. Kalejdoskop prawdziwych gwiazd świata wojskowości, kultury i sztuki. Rafał Dąbrowiecki licencjonowany przewodnik warszawski, twórca portalu „Butem po Wawie” i współtwórca projektu „Ogórkiem po Warszawie” zaprasza na spacer po tym wyjątkowym punkcie na mapie naszego miasta. Podczas wycieczki dowiecie się m.in.:
– czy Żoliborz Oficerski zainicjował modę na zegarki z drewna
– którego kompozytora władze komunistyczne najchętniej widziałyby pod kołami tramwaju
– który generał rozjeżdżał pola tulipanów przy pomocy czołgowych gąsienic, a mimo to jedna z odmian tego kwiatu otrzymała jego imię
– jak zamiłowanie do dobrego kryminału zaowocowało zbudowaniem ukrytej pod ziemią radiostacji i wpłynęło na rozstrój nerwowy okupanta
– który z mieszkańców Żoliborza Oficerskiego udowodnił tezę, że aby zostać generałem nie trzeba tylko chodzić do szkoły – trzeba do niej biegać
– jak pomyłka zecera wpłynęła na pseudonim literacki spadkobiercy warszawskiego króla musztardy
– dlaczego marszałek Piłsudski nie lubił koloru błękitnego i gdzie miała stanąć jego willa
– która aktorka tańczyła na Pawiaku, by potem śpiewać w pierwszym powojennym filmie
– romans którego reżysera wywołał międzynarodowy skandal
– jak pewien reżyser naraził się lokalnej społeczności lecząc sąsiadów z alkoholizmu i złodziejstwa
– jak duży musi być dom, w którego murach mieszka jednocześnie niezły poeta, poprawny malarz, zdolny fotografik, odważny ułan, pionier harcerstwa, wybitny taternik i świetny marynarz
– jakie tajemnice kryje w swoich murach postrzelona szkoła, gdzie schował się pewien kościół i jak z fosy Cytadeli dostać się bezpośrednio na plac Inwalidów
– czy akwedukt to zawsze romantyczna budowla kojąca skołatane nerwy szumem czystej wody
– jak kłopoty z ortografią wpłynęły na pseudonim artystyczny króla jazzu
– dlaczego pierwszym klientem kolejki linowej na Kasprowy był pies, czy kolejka powstałaby gdyby nie upór ministra będącego zapalonym miłośnikiem narciarstwa i jaki to ma w ogóle związek z Żoliborzem Oficerskim
To oczywiście tylko znikoma część atrakcji, jakie czekają Was na spacerze, który odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. Spotykamy się na pl. Inwalidów o godzinie 11-tej przy pomniku I Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka. Spacer nie powinien potrwać dłużej niż 2 godziny. Spacer jest darmowy, ale jeśli ktoś poczuje chęć podziękowania przewodnikowi skromnym napiwkiem, ten z pewnością się ucieszy i potraktuje to jako zachętę do dalszej systematycznej pracy.
Link do wydarzenia na fbhttps://fb.me/e/3t3wIBV1H
CYKLICZNE SOBOTNIE WYCIECZKI ZABYTKOWYM JELCZEM „OGÓRKIEM”
Przypominam, że można także przejechać się zabytkowym Jelczem „Ogórkiem” ze mną na pokładzie. To cudeńko wyjeżdża co sobotę z pl. Defilad w 2,5-godzinny rejs. Wycieczki są trzy.
W piątek o godzinie 19-tej ruszamy w podróż szlakiem „Mrocznej strony miasta” opowiadając historie przestępcze dawnej przedwojennej Warszawy.

Sobotnia wycieczka poranna o godzinie 11-tej ma charakter bardziej rodzinny i zapoznaje uczestników z zakamarkami warszawskiej Pragi oraz daje w celach grzewczych możliwość skosztowania gorącej czekolady od Wedla;)

Natomiast wieczorna wycieczka sobotnia jest już tylko dla orłów i to z zastrzeżeniem, że nie tych nieopierzonych. Chodzi bowiem o przejazd szlakiem legendarnych knajp PRL-u, podczas którego zatrzymujemy się w trzech lokalach, które poczęstują nas wódką i zagrychą. Na pokładzie sporo zabawnych, ale też często niepoprawnych anegdot spod znaku czerwonego nosa.

Zapisami, płatnościami i rezerwacjami tych wycieczek zajmuje się biuro firmy WPT1313. Ja do tych spraw wglądu nie mam. Zajmuję się wyłącznie mokrą robotą na pokładzie autobusu. Więcej informacji poniżej:

https://www.wpt1313.com/pol/Ogorkiem-po-Warszawie